Zapraszamy serdecznie na bloga www.brygidaibartek.pl , od lutego 2013 , nowe wpisy pojawiają się tylko tam. Pozdrowionka serdeczne
czwartek, 11 lipca 2013
piątek, 18 stycznia 2013
Kosmetyki naturalne, dlaczego TAK?
Tekst ten jest refleksją nad
zapomnianą z domu kosmetyczką z kosmetykami .
Byliśmy teraz parę dni na Słowacji i
nie tylko spaliśmy w pensjonacie , ale i z domu zapomnieliśmy
kosmetyczki więc byliśmy zdani na to co kupiliśmy drogerii w
supermarkecie .
Zawsze słyszałam , że gdy się
zaczyna używać kosmetyków naturalnych , zmianę na początku nie
za bardzo się czuje , jednak z czasem gdy chce się je odstawić
widzi się przepaść , no właśnie przepaść .
Kosmetyki mają upiększać, nawilżać
, regenerować , tak przecież pisze na opakowaniach …...., a jak
jest …?
Popatrzcie na składniki , które
znajdują się w kosmetykach i czy na pewno mają to działanie o
którym pisze producent ?
Lista składników zawartych w
kosmetykach w linku poniżej :
Czy warto ich używać, chyba nie
specjalnie . O tym przekonaliśmy się sami , wszystko pieniło się
na maksa , pachniało jakimś syntetykiem , krem kleił się do rąk
i praktycznie w ogóle nie czułam od niego nawilżenia czy ochrony
skóry, a wręcz wysuszenie .
Włosy po pienistym myciu puszyły się
i były całkowicie wysuszone (kupiłam szampon i odżywkę do włosów
kręconych) , pasta do zębów, piana wychodziła mi ustami .
Mydło na standardzie pensjonatu robiło
skórę suchą , ale gładką (dodatek silikonu)
Wanna była tak śliska od jakiegoś
preparatu chemicznego , że po spłukaniu cały brud z kąpieli
spłynął do kanalizacji . Czasem lubimy obserwować takie
„nieznane” nam ciekawostki.
Do tego zdezynfekowana pościel
(właściwa rzecz w miejscu publicznym) zamykała to chemiczne
królestwo .
A co używać ….?
Na pewno , czytać ulotki i na początek
unikać powyższych składników , z czasem , gdy nauczycie się je
rozpoznawać przyglądnijcie się tym których nie znacie , a są w
składzie i tak , dalej , dalej , dalej …......
Oczywiście czytając ulotki , mamy
tylko zaufanie do producenta, że napisałam prawdę, ale to już
pierwszy krok.
Sam ekologiczny certyfikat niczego nie
gwarantuje , czytać trzeba .
A co używac , ja cały czas szukam i
jak wiecie czasami się nacinam .
A czego używam :
Włosy farbuję naturalną henną –
patrzę czy w składzie jest TYLKO (Lawsonia inermis L. ) , nie
dajcie się zwieść napisom na opakowaniu czytajcie skład .
Do mycia włosów używam szamponu z
GLINKA GHASSOUL z olejem z kaktusa ze sklepu z allegro"MEHZEN"
Ostatnio do mycia włosów testuję
amlę, shikakai , reetę , biorę 2 łyżki każdego składnika
dodaję wody ok pół szklanki i zostawiam na kilka godzin, potem
wlewam to na suche włosy , wcieram, zostawiam na kilkanaście minut
i spłukuję . Na razie myłam tym kilka razy i ok
Ja mam kręcone włosy delikatne i
suche , więc po umyciu wcieram łyżeczke olejku OLEJEK ODŻYWKA
WŁOSÓW 7 OLEJÓW aleppo 50 ml również ze sklepu Mehzen
Do mycia ciała mydła Alepp z oliwy z
oliwek i oleju laurowego również dostepne we wspomnianym sklepie
(nawet z certyfikatem eco) jak również w sklepie www.biolander.com
(wcześniej robiłam tutaj zakupy , kosmetyki mają różne , ale
uczciwie napisane składy )
UWAGA !!!! Do twarzy używałam kremów ze sklepu
mehzen rożnych ,sprawdzały się fajne , obecne to tragedia i NIE, NIE POLECAM sama chemia Przymierzam się do samodzielnej
produkcji kremów, i zakup ostatnio w Mehzenie kremów na pewno jest do tego silną motywacją
Zawsze czytajcie, jak nie żadajcie składów
Zawsze czytajcie, jak nie żadajcie składów
Do mycia prania – nawet z uwagi na
fakt, że mamy biologiczną oczyszczalnie – ekologiczne preparaty
bardzo rożne . Z uwagi na twardość wody, kule piorace i orzechy
słabo się sprawdzają .
Powiem Wam, że po wielu latach
używania naturalnych kosmetyków i środków czystości od razu
czuję chemiczność i widzę, ze nic ona nie wnosi w system
pielęgnacji skóry, wręcz odwrotnie .
Nawet jeżeli używacie chemicznych
produktów , bądźcie uważni , czy drapiecie się (może nie ciągle
, ale kilka razy dziennie ) i czy coś się zmienia po miesiącu
dwóch stosowania kosmetyków naturalnych .
Używając kosmetyków naturalnych ,
nie tylko pomożecie swojej wątrobie – chemia zawarta w
kosmetykach wnika do organizmu - , ale i środowisku naturalnemu .
Subskrybuj:
Posty (Atom)